sobota, 24 sierpnia 2013

Obóz Miłości część 6

Następna (bardzo długo przez Was wyczekiwana) część ,,Obozu Miłości''! Komentujcie! :D





Kiedy wróciliśmy do domku  wszyscy walnęliśmy się na łóżka i zasnęliśmy.
                                                                       ***
Rano obudził nas dzwonek Damiana.
- Damian wyłącz to!- jęknął Piotrek.
- Dobra, dobra… Koleś ty masz turban! Suszysz sobie głowę czy co?- zwrócił się do mnie.
- Jaki tur… O mam turban!!! Damian ty masz kaptur! Śpisz w nim czy co?
- Co za… Jasny gwint! Co to jest?!
- To mi wygląda na robotę dziewczyn…- powiedział Piotrek.
- Chcesz mi powiedzieć , ze tu się włamały i nas przebrały?- zapytałem się Piotrka odwracając się w jego stronę, ale go nie było…
- Stary gdzie ty jesteś?
- Przed tobą…
- Jak jesteś jak ciebie nie ma?- zapytał Damian.
I właśnie wtedy wparowały dziewczyny…
                                                                       ***
Obudził nas budzik Sonii.
- Sońka wyłącz to!
- Nie czepiać się!
- Ale… Sonia czemu ty masz skrzydła? I od kiedy ty nosisz kiecki? – zapytała Sophie.
- Sophie, nie chce cię martwic, ale ty tez masz skrzydła i sukienkę… A i Jula…. Spałaś z torebka?- powiedziałam.
- Kto to mówi? A ty od kiedy spisz w glanach? Wiem ,że chciałaś je kupić, ale od razu żeby spać?
- Wiecie co? Myślę, że trzeba odwiedzić chłopaków i zarządzać wyjaśnień- powiedziałam z mściwym uśmiechem.
No to wyszłyśmy
                                                                         ***
- Co to kurde ma znaczyć!- wrzasnęła moja siostra.- Ja mam kieckę!
- Sonia… Ale ty masz skrzydła! -wykrzyknął Piotrek.
- Tak samo jak Sophie! Patryk! TY masz turban! -wykrzyknęła Caroline.
- Nie musisz mi o TYM mówić. Szanowny pan Damian raczył mnie powiadomić…
- Nawiasem mówiąc ja mam kaptur, a Piotrek pięć sekund temu był niewidzialny- powiedział Damian.
- Dobra lepiej się przyznajcie, że to wy co?- powiedziały równocześnie.
- Same się przyznajcie!
- Ale to nie my!
- My tym bardziej!
-Jak ja będę ćwiczyć akrobatykę z tymi skrzydłami do jasnej?!-wykrzyknęła Sonia.
- A ja w turbanie? -powiedziałem.
- Ej czekajcie! Kaptur mi zniknął! -krzyknął Damian.
I rzeczywiście. Każdemu z nas zniknęły rzeczy i pojawiły się normalne ciuchy.
- Dobra… To było dziwne….- powiedziałem.
-Ej! Polubiłam te glany!- krzyknęła Caroline.                                                 <=    Sophie

                                                                                      ~Selene i Apollo ^^

2 komentarze: